Holowanie to sytuacja, której woli unikać większość kierowców. Wielu z nich popełnia też przy tym błędy. Jakie? Poniżej przedstawione zostały najpopularniejsze z nich.
Używanie niewłaściwych świateł
Wielu kierowców uruchamia w holowanym samochodzie światła awaryjne. Jest to błąd łatwy do wytłumaczenia. Kiedy samochód się zepsuje, dla wielu kierowców uruchomienie świateł awaryjnych jest naturalnym odruchem, nad którym nawet za dużo się nie myśli. Podczas holowania światła awaryjne są jednak zdecydowanie nie na miejscu. Ich właściwym zadaniem jest bowiem sygnalizowanie innym uczestnikom ruchu drogowego, że samochód jest popsuty i stoi w miejscu, tymczasem pojazd holowany zdecydowanie znajduje się w ruchu. Na dodatek światła awaryjne uniemożliwiają kierowcy sygnalizację innym swoich manewrów. W związku z tym ich używanie w czasie holowania zdecydowanie jest błędem.
Błędem jest też używanie (przez pojazd holowany) świateł mijania – absolutnie wystarczą w takiej sytuacji światła pozycyjne. Światła mijania mogą bowiem oślepić kierowcę holującego samochodu, co może skończyć się groźnym wypadkiem.
Niewłaściwa prędkość
W czasie holowania, przepisy zobowiązują nas do jazdy z mniejszą prędkością niż zwykle. W terenie zabudowanym należy poruszać się z maksymalną prędkością 30 km/h, natomiast poza nim, może jechać maksymalnie 60 km/h. Te ograniczenia prędkości dla pojazdów holujących i holowanych są zresztą całkowicie logiczne. Szybsza jazda byłaby po prostu niebezpieczna, tym bardziej, że nawet przy małej prędkości, holowanie lub bycie holowanym wymaga od kierowcy dużego refleksu.
Holowanie na autostradzie
Trudno na autostradzie zobaczyć jeden samochód holujący drugi, ale zdarzają się też takie przypadki. Wynikają one z braku świadomości, że na autostradzie holowanie jest po prostu zabronione. Robić mogą to tylko profesjonalne samochody, które posiada pomoc drogowa i tylko w celu odwiezienia zepsutego pojazdu do najbliższego zjazdu z autostrady. W innych przypadkach, holowanie na autostradzie jest zdecydowanie poważnym błędem.
Zła odległość między dwoma pojazdami
Prawidłowa odległość między holującym, a holowanym pojazdem, powinna wynosić od 4 do 6 metrów i należy bezwzględnie jej przestrzegać. W innym wypadku holowanie może skończy się nie najlepiej dla posiadaczy obu pojazdów. Trzeba też pamiętać o tym, że holujący pojazd powinien delikatnie i powoli ruszyć, bez zbytniego rozpędzania się na początku – ono też może skończyć się przykrą niespodzianką. Czasem tą niespodzianką może być zerwanie liny (która może np. uszkodzić szybę holowanego samochodu i zranić kierowcę). Dlatego trzeba zachować spokój i wystartować powoli i bez zbytniego zdenerwowania.
Holowanie samochodu z przyczepą
Kolejny podstawowy błąd, który chyba nie jest często popełniany przez kierowców, ale na wszelki wypadek warto o nim przypomnieć. Holowanie pojazdu z przyczepą nie jest ani legalne, ani też bezpieczne. Przepisy zabraniają też holowania więcej niż jednego pojazdu (wyjątkiem są pojazdy wieloczłonowe). Już holowanie jednego samochodu może okazać się trudnym zadaniem, zdecydowaniem lepiej jest więc nie dokładać sobie trudów i nie łamać przepisów holowaniem dodatkowych pojazdów za jednym razem.
Przyczepianie liny do czegoś innego niż hak
Lina powinna przyczepiona być do haka holowniczego. Koniec, kropka – każde inne rozwiązanie jest błędem. Niestety, wciąż nie brakuje kierowców, którzy uważają, że przyczepienie liny do czegoś innego jest znakomitym pomysłem. Nie jest – może zakończyć się poważnym uszkodzeniem samochodu, stworzeniem niezapieczonej sytuacji i dodatkowymi kosztami nieplanowanej naprawy. Jeśli któryś z samochodów nie posiada haka – rezygnujemy z samodzielnego holowania, a sprawę powinna przejąć profesjonalna pomoc drogowa.
Holowanie pojazdu, który porusza się tyłem
Wydawać mogłoby się, że ten błąd jest tak oczywisty, że żaden szanujący się kierowca nie jest w stanie go popełnić. Niestety, nie jest to prawda – w internecie można znaleźć niejeden filmik, pokazujący to zjawisko. Jak można się domyślić – skutki często są opłakane. Trudno powiedzieć jakie jest cel kierowców, którzy zdecydowali na taki rodzaj holowania, jedno jest jednak pewne: nie należy iść w ich ślady.
Trzymanie się lewego pasa
Pojazd holowany oraz holujący w czasie podróży drogą, która ma dwa lub trzy pasy ruchu, powinny zdecydowanie trzymać się prawej strony. W ten sposób korzystanie z drogi będzie bardziej komfortowe (dla holującego oraz holowanego) oraz mniej uciążliwe dla innych uczestników drogi.
Holowanie samochodu automatyczną skrzynią biegu
Realizacja takiego pomysłu może skończyć się poważną awarią newralgicznego punktu samochodu, jakim jest skrzynia biegów. Usunięcie tego typu usterki może okazać się bardzo trudne, a zarazem kosztowne. Lepiej jest więc nie ryzykować bez potrzeby i w razie poważniejszej awarii samochodu z popularnym automatem, po prostu poczekać aż przyjdzie laweta.
W takim razie: jak NALEŻY holować?
Najlepiej jeśli holowaniem zajmują się doświadczeni kierowcy, którzy przejmują się przepisami i nie stwarzają niebezpieczeństwa na drodze. Refleks, przewidywanie zachowań innych, umiejętność szybkiego decydowania – te wszystkie cechy dobrych kierowców są bardzo ważne podczas holowania. Szczególnie dotyczy to osób, które prowadzą holowany pojazd – ich rola jest bowiem trudniejsza. Jeśli czujesz, że nie jesteś odpowiednia osobą do holowania lub bycia holowanym, nic na siłę. Lepiej już jest wydać pieniądze na profesjonalną pomoc niż podjąć się zadania, które może okazać się zbyt trudne.
Niezależnie od wszystkiego: warto jednak znać zasady i przepisy dotyczące holowania. Nawet jeśli będziemy starali się unikać tej stresującej sytuacji, może zdarzyć się, że i tak wystąpi w twoim życiu jako kierowcy sytuacja, kiedy będziesz musiał kogoś holować lub być holowanym. Pamiętaj: w takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest spokój oraz drobiazgowe przestrzeganie przepisów.
Artykuł przygotowali Drogowi Pomocnicy – http://drogowipomocnicy.pl/ – tania pomoc drogowa z Warszawy
