Elastyczność, skalowalność, oszczędności i usprawnienie pracy – to główne zalety, które powodują, że na przejście do chmury decyduje się coraz więcej firm. Według danych Eurostatu w Unii Europejskiej z usług chmurowych korzysta ponad 26 proc. przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób. W Polsce odsetek ten wynosi 11,5 proc., z czego jedną trzecią stanowią wciąż duże firmy. Ze względu na niskie koszty, rośnie jednak popularność chmury wśród start-upów i mniejszych podmiotów. Z danych IBM wynika, że coraz więcej firm decyduje się również na chmurę hybrydową i tzw. multicloud, czyli korzystanie z usług opartych na kilku chmurach jednocześnie.
– Tempo wdrażania rozwiązań chmurowych w Europie Środkowo-Wschodniej jest nieco wolniejsze niż w innych krajach, takich jak USA. Jednak rośnie ono szybko, w miarę jak firmy prywatne i instytucje publiczne zauważają korzyści z przeniesienia swoich danych do chmury, dostrzegają możliwości skalowania oraz elastyczność, jaką to rozwiązanie wnosi. W krajach takich jak Polska tempo wdrożenia jest bardzo wysokie i obserwujemy jego dynamiczne przyspieszenie. Po części wynika to z powiązań między firmami w Polsce i w innych krajach Europy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Christian Noll, general manager of the global technology services, IBM Central and Eastern Europe.
Prognozy Gartnera zakładają, że w 2019 roku rynek usług chmury publicznej wzrośnie o 17,3 proc., osiągając wartość 206,2 mld dol. (w porównaniu z 175,8 mld dol. i 21-proc. wzrostem w 2018 roku). Najszybciej rosnącym segmentem jest IaaS (Infrastructure as a Service, infrastruktura jako usługa), który według prognoz wzrośnie w tym roku o 27,6 proc. do wartości 39,5 mld dol.
Migracja do chmury jest dzisiaj jednym z kluczowych elementów rozwoju i cyfrowej transformacji przedsiębiorstw. To obecnie jeden z najgorętszych trendów w IT. Według prognoz Gartnera za kilka lat firmy niewykorzystujące rozwiązań chmurowych będą tak rzadkie jak te, które dziś nie wykorzystują w swojej działalności internetu.
Rozwiązania chmurowe zapewniają cały szereg korzyści – dzięki szyfrowaniu i kluczom API zapewniają bezpieczeństwo, pozwalają obniżyć koszty i utrzymać infrastrukturę IT oraz usprawniają pracę, bo aplikacje i dane w chmurze są dostępne z każdego urządzenia podłączonego do sieci, niezależnie od lokalizacji.
– Wybór usług w chmurze jest ogromny. Począwszy od usług doradczych, poprzez usługi migracyjne i technologiczne, a skończywszy na tych związanych z bezpieczeństwem. Obserwujemy zainteresowanie klientów usługami wszelkiego rodzaju, od doradztwa po wdrażanie rozwiązań w chmurze z zakresu obsługi i przechowywania danych – mówi Christian Noll.
Usługi w chmurze eliminują konieczność wyposażenia i utrzymania serwerowni, dzięki czemu organizacje oszczędzają na kosztach sprzętu. Infrastrukturą zarządza dostawca usług chmurowych, co pozwala przedsiębiorstwu skupić się na strategicznej działalności. Z tego względu – jak ocenia dyrektor generalny IBM Polska Jarosław Szymczuk – chętnie wykorzystują ją start-upy i mniejsze przedsiębiorstwa.
– Wbrew pozorom z usług chmurowych najchętniej korzystają start-upy i firmy, które mają niski budżet na infrastrukturę IT czy rozwiązania aplikacyjne. Potrzebują szybko wejść w rozwój aplikacji, skorzystać z istniejących rozwiązań. Rozwiązania chmurowe odpowiadają na tę potrzebę. Z drugiej strony duże przedsiębiorstwa potrzebują rozwiązań chmurowych po to, żeby zwiększyć szybkość adaptacji nowych aplikacji, skorzystać z możliwości, które niesie analityka dostępna w chmurze, żeby maksymalnie szybko zaadaptować rozwiązania sztucznej inteligencji – mówi Jarosław Szymczuk, dyrektor generalny IBM Polska i kraje bałtyckie.
Jak podkreśla, kolejną zaletą chmury jest pełna skalowalność – przez co dopasowuje się ona do skali prowadzonego biznesu. Kiedy firma rośnie i zwiększa się jej zapotrzebowanie na moce obliczeniowe, chmura sprawnie i szybko obsługuje zmieniające się obciążenia, a przedsiębiorstwo ponosi koszty jedynie za wykorzystane zasoby.
– Możemy wystartować z małym rozwiązaniem, które niewiele kosztuje i jest dostępne bardzo szybko, a następnie, wraz ze wzrostem zapotrzebowania biznesowego, uzyskiwać więcej pojemności z chmury. Z drugiej strony, wyobraźmy sobie, że mamy kampanię marketingową, kiedy jest bardzo duże zapotrzebowanie na moc obliczeniową. Po jej zakończeniu zapotrzebowanie jest bliskie zeru. Chmura w bardzo sprawny sposób zapewnia obsługę tych pików – mówi Jarosław Szymczuk.
Według danych Eurostatu z ubiegłego roku z usług chmurowych w Unii Europejskiej korzysta 26,2 proc. przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej 10 osób. Jeszcze w 2014 roku ten odsetek wynosił 19 proc. W Polsce rozwiązania chmurowe wykorzystuje 11,5 proc. przedsiębiorstw, z czego jedną trzecią (ok. 37 proc.) stanowią wciąż duże firmy zatrudniające powyżej 250 pracowników. Jak podaje GUS, większość firm korzysta z usług w chmurze za pomocą serwerów współdzielonych (77,1 proc.) lub serwerów dedykowanych ( 44,1 proc.).
Dla porównania z chmury korzysta ponad połowa przedsiębiorstw w Finlandii (65 proc.), Szwecji (57 proc.) i Danii (56 proc.), co oznacza, że polski rynek wciąż ma ogromny potencjał rozwoju.
– Zainteresowanie usługami chmurowymi w Polsce jest wciąż niewystarczające. Świat bardzo dynamicznie zmierza w stronę rozwiązań chmurowych i hybrydowych, czyli połączenia chmury prywatnej z publiczną. Polskie przedsiębiorstwa są na początku tej transformacji cyfrowej. Chcielibyśmy, żeby tempo zmian przyspieszyło z pozytywnym efektem dla firm i gospodarki – mówi Jarosław Szymczuk.
Z raportu PMR „Rynek przetwarzania danych w chmurze w Polsce 2018. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2018–2023” wynika, że rośnie on w tempie 5–6-krotnie wyższym niż cały rynek IT.
– Polski rynek jest bardzo otwarty na zastosowania chmury obliczeniowej. Z drugiej strony mamy też pewne ograniczenia, na przykład w dziedzinie usług finansowych, gdzie regulacje wprowadzone przez KNF słusznie nakazują przechowywanie niektórych danych w kraju. Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem jest chmura hybrydowa, w której część danych znajduje się w chmurze publicznej, a część w chmurze prywatnej użytkownika, w jego własnym centrum danych – dodaje Christian Noll.
Jak podkreśla, usługi chmury hybrydowej, których wiodącym dostawcą jest IBM, to obecnie jeden z czołowych trendów i w perspektywie nadchodzących lat to rozwiązanie będzie przeważać na rynku. Jak wynika z danych PMR, w Polsce najpopularniejsze są usługi chmury prywatnej, z których korzysta ponad 66 proc. dużych firm. W modelu chmury publicznej funkcjonują najczęściej te zasoby, które nie zawierają żadnych danych wrażliwych. Natomiast szeroko stosowany jest model chmury hybrydowej, z którego korzysta ponad 80 proc. dużych przedsiębiorstw.
– Kluczowe jest pytanie o strategię firmy, jej potrzeby biznesowe, wymagania regulatora, architekturę informacji w przedsiębiorstwie czy wrażliwość danych, z których firma korzysta. To determinuje strategię wdrażania i adaptacji rozwiązań chmurowych. Architektura hybrydowa będzie przeważała globalnie w ciągu następnych lat – mówi Jarosław Szymczuk.
Coraz więcej firm decyduje się także wykorzystywać wiele chmur, czyli usługi różnych dostawców dla różnych zadań i procesów. Tak zwany multicloud to obecnie drugi, wiodący trend na rynku rozwiązań chmurowych.
– Działanie tego mechanizmu można porównać do tankowania auta na różnych stacjach paliw – właściciel nie jest ograniczony do jednego dostawcy paliw, ale może kupować paliwo raz na jednej, raz na innej stacji. Różne są ceny i poziomy usług, więc klient ma duży wybór – mówi Christian Noll. – Korzystanie z rozwiązań multicloud wymaga jednak wcześniejszego planowania, ponieważ użytkownik musi dysponować narzędziami, które umożliwią mu zmianę. IBM mocno stawia na koncepcję otwartych standardów, możliwość przenoszenia pracy z jednej chmury do drugiej. Uważamy, że przyszłość należy do takich rozwiązań.
Rozwiązania chmurowe i ich rosnąca popularność w Polsce były tematem rozmów podczas warszawskiej konferencji IBM Cloud Summit 2019.