Inwestowanie w młode spółki technologiczne to dźwignia rozwojowa dla polskiej gospodarki na kolejną dekadę – podkreśla Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii. Dlatego rząd chce przyciągnąć zagraniczne start-upy na polski rynek, m.in. takimi programami jak Poland Prize. W ramach tego programu osiem start-upów m.in. z Włoch, Węgier i USA rozpoczyna współpracę ze spółkami z Grupy PGNiG oraz Fundacją Startup Hub Poland. Włączą się one w prace nad wyzwaniami technologicznymi w obszarze energetyki i gazownictwa, dzięki czemu polskie firmy mogą zyskać przewagę technologiczną.
– Polska buduje wizerunek państwa coraz bardziej otwartego na start-upy i firmy technologiczne. W tym szczególnie trudnym i ważnym dla Europy roku brexitu, który zmienia strukturę gospodarczą, który sprawi, że prawdopodobnie Londyn utraci palmę pierwszeństwa, jeżeli chodzi o stolicę innowacji Europy, Polska staje się coraz częściej krajem atrakcyjnego wyboru – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Im większa liczba szybko rozwijających się, innowacyjnych, młodych firm, tym większy poziom innowacyjności gospodarki. Dlatego polski rząd chce przyciągać start-upy nad Wisłę. Robią to także największe krajowe firmy, chcąc w ten sposób budować swoją przewagę technologiczną.
– Jesteśmy przekonani, że inwestowanie w młode spółki technologiczne, zakładanie takich firm, to dźwignia rozwojowa dla polskiej gospodarki na kolejną dekadę. Zastąpią przewagę konkurencyjną, jaką mieliśmy, w postaci taniej siły roboczej – dodaje Jadwiga Emilewicz.
W ramach rządowego programu Poland Prize Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) oraz Fundacja Startup Hub Poland zaprosiły do Polski zagraniczne start-upy oferujące innowacyjne rozwiązania dla branży energetycznej.
– W pierwszej edycji programu Poland Prize mogliśmy wybrać osiem najlepszych start-upów technologicznych z obszaru energy i ICT, czyli technik cyfrowych, informatycznych z ponad czterystu zgłoszeń, które spłynęły do nas z sześdziesięciu krajów świata. Nasz akcelerator razem z PGNiG zorientowany jest na projekty z Europy Środkowo-Wschodniej, ale były także zgłoszenia z Indii, Bangladeszu, Chin, więc cały świat usłyszał o programie – zaznacza Maciej Sadowski, prezes zarządu Fundacji Startup Hub Poland.
PGNiG zainteresowane jest wprowadzaniem innowacji w zakresie nowych produktów i usług dla klientów w oparciu o najnowocześniejsze rozwiązania teleinformatyczne, nowych technologii w obszarze poszukiwania i wydobycia gazu ziemnego czy innowacyjnych rozwiązań na rzecz ochrony środowiska. Zapotrzebowanie na nowe rozwiązania dotyczy niemal wszystkich segmentów działalności Grupy PGNiG.
– Opieramy się na formule open innovation. Z jednej strony dajemy swoich specjalistów, infrastrukturę, możliwości, jakie ma Grupa Kapitałowa, z drugiej strony czerpiemy z pomysłów start-upów, które do nas przychodzą. Tym razem są to start-upy z zagranicy. Wcześniej w ramach programu Start in Poland – Scale Up rozpoczęliśmy współpracę ze start-upami z Polski. Uważam, że ta współpraca opłaca się obu stronom. Wygrywają wszyscy – przekonuje Łukasz Kroplewski, wiceprezes zarządu ds. rozwoju w PGNiG S.A.
W ramach projektu Startup Hub Poland Prize zostaną przeprowadzone trzy rundy akceleracyjne. W każdej weźmie udział 8 wybranych start-upów, które zostaną zaproszone do Polski na kilkumiesięczną akcelerację. W ramach programu otrzymają wsparcie finansowe – od 80 do 200 tys. zł, które wykorzystają na rozwój swojej technologii czy pozyskanie nowych klientów. PGNiG wybierze spośród nich te, które najlepiej odpowiedzą na wyzwania technologiczne, przede wszystkim związane z poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej i gazu ziemnego.
– Oferty są bardzo ciekawe. Jeden z projektów łączy sztuczną inteligencję i zdjęcia satelitarne. Widzimy tu potencjał do wykorzystania przy monitorowaniu sieci gazociągów czy zastosowaniu tej innowacji w poszukiwaniu węglowodorów. Inne projekty to nowoczesne rozwiązania, które można wykorzystać w handlu lub obsłudze klienta – podkreśla Łukasz Kroplewski.
W pierwszym etapie programu wybrano m.in. litewski iDenfy, który pracuje nad aplikacją weryfikującą autentyczność dokumentów w oparciu o system rozpoznawania twarzy, estoński SmartVent, którego aplikacja zbiera dane o efektywności energetycznej budynków. Z kolei węgierska firma Walter’s Cube opracowała technologię, która pozwala na przetwarzanie dwuwymiarowych zdjęć w trójwymiarowe modele.
– O wyborze projektów do ostatecznej konstelacji gwiazd w programie Startup Hub Poland Prize decydowało przede wszystkim to, jaki jest potencjał komercjalizacji ich wynalazków. Czasami ta droga jest bardzo długa i złożona, dlatego decydowało m.in. to, czy w sposób szybki i elastyczny dana firma może wprowadzić swoje rozwiązanie na rynek lub też porozumieć się z funduszem venture capital, który jest w stanie sfinansować dalsze etapy rozwoju. Najważniejsze jest to, żeby projekt został w Polsce i żeby zakorzenił się na dobre w naszym ekosystemie – podkreśla Maciej Sadowski.
– Wybraliśmy Polskę ze względu na dotychczasowe doświadczenie w pracy z polskimi firmami. Zawsze byłam pod wielkim wrażeniem poziomu wykształcenia, pracowitości i etyki zawodowej polskich pracowników. Poza tym dobrze wspominam poprzednie wizyty w Warszawie, jej infrastrukturę i obiekty. PGNiG to oczywisty wybór, jeśli chodzi o potencjalnych partnerów dla naszych usług, więc decyzję podjęliśmy bez trudu – mówi Lucy Kennedy ze Spottitt. Ten brytyjski start-up oferuje możliwość monitorowania sieci energetycznej z wykorzystaniem zdjęć satelitarnych i sztucznej inteligencji. Rozwiązanie to może pozwolić na szybsze i tańsze wykrywanie awarii.