Liczba skarg związanych z kredytami konsumenckimi rośnie. Banki i firmy pożyczkowe nie chcą zwracać kosztów przy wcześniejszej spłacie

0
535

W ubiegłym roku do Biura Rzecznika Finansowego wpłynęło prawie 1,8 tys. skarg związanych z kredytami konsumenckimi, co stanowiło 18-procentowy wzrost w ujęciu rocznym. Średnio co czwarta skarga dotyczy problemów z rozliczeniem kredytu przy jego wcześniejszej spłacie. Zgodnie z interpretacją Rzecznika Finansowego i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wszystkie koszty związane z kredytem przy jego wcześniejszej spłacie powinny zostać proporcjonalnie rozliczone. Niestety, zarówno banki, jak i firmy pożyczkowe niechętnie zwracają klientom część prowizji czy opłat przygotowawczych.

– Niestety, widzimy coraz więcej skarg związanych z pożyczkami czy też kredytami konsumenckimi. Jest to coraz poważniejszy problem, klienci skarżą się coraz odważniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Jaworski, ekspert ds. komunikacji i edukacji z Biura Rzecznika Finansowego.

W ubiegłym roku do Biura Rzecznika Finansowego wpłynęło prawie 1,8 tys. skarg związanych z kredytami konsumenckimi, co stanowiło 18-procentowy wzrost w ujęciu rocznym. Około 60 proc. zgłaszanych spraw dotyczy pożyczek udzielanych przez banki, pozostałe to skargi na firmy pożyczkowe i SKOK-i. Średnio co czwarta dotyczy problemów z rozliczeniem kredytu przy jego wcześniejszej spłacie.

– Zgodnie z interpretacją Rzecznika Finansowego i UOKiK, wszystkie koszty związane z kredytem przy jego wcześniejszej spłacie powinny zostać proporcjonalnie rozliczone. Niestety, zarówno banki, jak i firmy pożyczkowe inaczej interpretują ten przepis i nie chcą oddawać niektórych kosztów, chodzi tu głównie o prowizje czy opłaty przygotowawcze. Tymczasem w opinii naszej i UOKiK wszystkie te opłaty poniesione przez klienta powinny być odpowiednio rozliczone – podkreśla Marcin Jaworski.

Tylko w marcu banki i SKOK-i udzieliły klientom łącznie 592,7 tys. kredytów konsumpcyjnych na łączną kwotę 7,92 mld zł – wynika z danych BIK. W porównaniu do marca 2018 roku jest to spadek o 6,4 proc. w ujęciu liczbowym, ale wzrost o 5,7 proc. w ujęciu wartościowym. Z kolei firmy pożyczkowe współpracujące z BIK udzieliły w marcu 219,3 tys. pożyczek na łączną kwotę 564 mln zł (spadek o 8,7 proc. pod względem liczby i o 9,8 proc. pod względem wartości pożyczek). Począwszy od stycznia, firmy pożyczkowe udzieliły klientom w sumie 661,6 tys. pożyczek na łączną kwotę 1,709 mld zł.

– Warto spróbować spłacić wcześniej kredyt, ponieważ, zgodnie z przepisami, klient powinien dostać proporcjonalny zwrot wszystkich poniesionych kosztów, a to są niebagatelne kwoty. Przykładowo, jeśli opłata przygotowawcza czy prowizja wynosi 1,5 tys. zł, spłata zostanie dokonana w połowie okresu kredytowania, to, jak łatwo policzyć, powinniśmy dostać 750 zł zwrotu, co znacznie obniża koszty takiej pożyczki. Dlatego namawiamy, żeby w miarę możliwości spłacać wcześniej te kredyty i domagać się zwrotu – rozliczenia zarówno odsetek, jak i tych poniesionych kosztów prowizji, opłat przygotowawczych czy też kosztów składek za ubezpieczenie – mówi Marcin Jaworski.

  Banki przygotowują się na globalne spowolnienie gospodarcze. Spodziewają się zwiększonego zapotrzebowania firm na kapitał obrotowy

Jeżeli bank lub firma pożyczkowa odmawia klientowi proporcjonalnego rozliczenia kosztów przy wcześniejszej spłacie – należy w pierwszej kolejności złożyć reklamację do tej instytucji. Jeśli podtrzyma ona swoje stanowisko – wówczas można zwrócić się z wnioskiem o interwencję do Rzecznika Finansowego. W sytuacji, kiedy ta również nie przyniesie skutku – biuro Rzecznika wspiera klientów na etapie dalszego postępowanie sądowego tzw. istotnym poglądem. To opinia Rzecznika Finansowego o charakterze pomocniczym, którą musi wziąć pod uwagę sąd. Nie jest dla niego wiążąca, jednak w uzasadnieniu orzeczenia sąd powinien ustosunkować się do zawartych w niej argumentów. W 2017 roku Rzecznik Finansowy przedstawił 1129 istotne poglądy, wspierając w ten sposób klientów podmiotów rynku finansowego na etapie postępowań sądowych. 

Ekspert z Biura Rzecznika Finansowego Marcin Jaworski podkreśla, że, aby uniknąć późniejszych problemów, klient powinien przede wszystkim dokładnie zapoznać się z umową kredytową jeszcze przed zaciągnięciem pożyczki, zwracając uwagę nie tylko na jej oprocentowanie czy wskaźnik RRSO, ale na tzw. łączna kwotę do zapłaty przez klienta.

– Przy zawieraniu umowy powinniśmy dostać specjalny formularz, gdzie uwzględnione powinny być wszystkie koszty i wykazana ta łączna kwota – czyli ile ostatecznie będziemy musieli za wszystko zapłacić, ile wyniesie oprocentowanie i koszty odsetek, koszt ubezpieczenia, dodatkowe prowizje czy opłaty przygotowawcze – mówi Marcin Jaworski.

W całym 2018 roku do Biura Rzecznika Finansowego trafiło ponad 50 tys. wniosków i zapytań od klientów instytucji finansowych. Ci złożyli ponad 23 tys. wniosków o postępowanie interwencyjne lub polubowne. Rzecznik Finansowy po odrzuceniu ich reklamacji, a eksperci z biura Rzecznika odebrali w sumie ponad 26 tys. telefonów i e-maili od klientów z prośbą o poradę w sporze z bankiem czy ubezpieczycielem.